wtorek, 22 października 2024

Codzienne przypomnienie dialektyczno-behawioralne (DBT)

  1. Staram się najlepiej, jak mogę.
  2. Chcę poprawy swojego stanu.
  3. Aby osiągnąć poprawę, muszę radzić sobie lepiej, starać się bardziej i być bardziej zmotywowaną.
  4. Nie spowodowałam wszystkich swoich problemów, ale muszę je rozwiązać. To nie jest moja wina, ale jestem za to odpowiedzialna.
  5. Aby osiągnąć poprawę, muszę nauczyć się nowych zachowań we wszystkich istotnych kontekstach.
  6. Wszystkie moje zachowania, działania, myśli i emocje mają swoją przyczynę.
  7. Ustalenie i zmiana przyczyn zachowania jest skuteczniejszym środkiem do zmiany niż osądzenie i obwinianie.

Na postawie: założenia leżące u podstaw treningu umięjętności w terapii dialektyczno-behawioralnej (M.M. Linehan, Terapia dialektyczne-behawioralna (DBT). Trening umiejętności. Materiały i ćwiczenia dla pacjentów, tłum. R. Andruszko, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2016, s. 33)

***

To coś w rodzaju świeckiej modlitwy. Dźwiękowego działania autostymulującego (czy raczej samokojącego). Czegoś, co powtarzam sobie, żeby było mi łatwiej radzić sobie z rzeczywistością.

W religiach to po prostu modlitwy, zwłaszcza powtarzane kilkanaście czy kilkadziesiąt razy z rzędu (różaniec). W grupach 12-krokowych często na początku spotkania czyta się Desideraty (swoją drogą, w oryginale jest łacińska liczba mnoga, te desiderata). Ja uczyłam się też różnych wierszy na pamięć. Najczęściej wracam do Dziewczyny Leśmiana, Płakała w nocy, ale nie jej płacz go zbudził Barańczaka, Słucham i patrzę Wierzyńskiego.